poniedziałek, 29 listopada 2010

home sweet home

znalazłam go
jest na żurawiej
będę go odwiedzać od stycznia codziennie o godzinie 6:30

niedziela, 21 listopada 2010

everything i do i do for...

właśnie
typowo kobieca przypadłość
a może by tak inaczej

piątek, 19 listopada 2010

ślady tolerancji

chyba już to zaakceptowałam
przestałam walczyć o wypełniacze
przynajmniej nie robię tego tak intensywnie jak wcześniej
może dlatego, że stały się treścią

wyłączność

się skończyła
otwieram się na inne opcje
od dziś

masta

siła rozumu

karate_kid: nikt nie jest aż tak inteligentny, żeby mu się nie dało pierdyknąć taboretem w paszczę

środa, 17 listopada 2010

w pracy się pracuje

an: siedmiu świętych musi akceptować każde pierdnięcie

niedziela, 14 listopada 2010

wiesz, że znowu mi się śniłeś?
byłeś taki nieśmiały.

sola

stwierdzam, że tak mi jednak najlepiej

hąg kąg

najpierw euforia
potem planowanie
teraz realizacja

to się może udać

poniedziałek, 8 listopada 2010

dobre wiadomości

są jak grom z ciemnego nieba
spadają, robią rozpierduchę w twoim emo
i powodują permanentny skurcz mięśnia uśmiechowego

:D

niedziela, 7 listopada 2010

bym zapomniała


jestem już na drugim szczebelku

sobota, 6 listopada 2010

social network

zadziwiająco dynamiczny jak na film o szwindlu informatyka
świetnie zagrany zukerberg
całość bardziej niż pozytywnie

.

irytujące długości
czasu i przestrzeni coraz bardziej drażnią
wiem, że jest magnes, czuję go bardzo
jeśli nic nie zrobisz, to to zdechnie zanim się urodzi
masz deadline

wtorek, 2 listopada 2010

250

najwredniejsza liczba ever

poniedziałek, 1 listopada 2010

no drugs

po odstawieniu narkotyków siniaki przestały być jedynie wzorkami na skórze
trzeba dać ciału czas na regeneracje
rzekłam